Filipiny

filipiny

Filipiny jest to wyspiarski kraj położony w południowo-wschodniej Azji, na Oceanie Spokojnym. Państwo składa się z około 7100 wysp, z czego 200 do tej pory nie zostały nazwane. Filipiny podzielone są na 18 regionów, które z kolei dzielą się na 82 prowincje. Oficjalnymi językami są filipiński oraz angielski. Turyści przyjeżdżają tu głównie dla licznych białych plaż, lasów tropikalnych oraz pięknych raf koralowych. Kraj ten jest bardzo urozmaicony zarówno geograficznie, jak i kulturowo. Jest to jedyny kraj w Azji, w którym dominuje katolicyzm, dlatego też zamiast hinduskich świątyń czy meczetów, można tu podziwiać kościoły.

Filipiny pełne są niezwykłych miejsc, więc są bardzo ciekawym kierunkiem podróży, jednak zanim wyruszymy w drogę, warto zaplanować odpowiednie rozwiązania, które pomogą nam uniknąć wysokich kosztów roamingu.

Najprostszym sposobem na obniżenie kosztów roamingu na Filipinach jest założenie konta w usłudze otoTelefon.pl i skonfigurowanie go z bezpłatną aplikacją Zoiper. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy być dostępni pod polskim numerem stacjonarnym, gdy tylko nasz telefon jest w zasięgu bezprzewodowego internetu WiFi. Nie płacimy więc za odbieranie połączeń, a osoby dzwoniące do nas płacą jak za połączenie z polskim numerem stacjonarnym, gdyż faktycznie dzwonią na polski numer stacjonarny. My natomiast możemy dzwonić na Filipiny, do Polski i do innych krajów po bardzo atrakcyjnych cenach.

W sytuacji, gdy akurat nie jesteśmy w zasięgu WiFi, możemy na Filipinach kupić kartę sim z lokalnym numerem, a następnie ustawić przekierowanie numeru w usłudze otoTelefon.pl na filipiński numer lokalny. Powyższe rozwiązanie będzie nas troszkę kosztować, gdyż będziemy ponosić koszty przekierowań, ale zapłacimy znacznie mniej, niż gdybyśmy zapłacili odbierając połączenia w roamingu, przy wykorzystaniu karty sim polskiego operatora gsm.

Co warto zobaczyć:

  • tarasy ryżowe w Batad
  • San Fernando
  • Czekoladowe Wzgórza
  • Palawan
  • wiszące trumny w Sagadzie
  • wyspa Boracay
  • Wet Market
  • Cockfights arena

Turystów na Filipiny przyciągają głównie piękne plaże oraz ocean, w którym podziwiać można imponującą rafę koralową. Bardzo ciekawym miejscem jest również wioska Batad (na wyspie Luzon). Leży ona w dolinie, wśród górskich szczytów i nazywana jest „ósmym cudem świata”. Do punktu widokowego trzeba dojechać z pobliskiego miasteczka Banaue, a następnie wspiąć się po dosyć sporej ilości schodów. Na szczycie czeka na nas niesamowity widok na zielone tarasy ryżowe.

Kolejnym ciekawym miejscem na Filipinach jest Sagada. Znajduje się ona w północnej części wyspy Luzon. Miejsce to słynie przede wszystkim z pięknej przyrody, niezwykłych widoków, jaskiń, wodospadów oraz…wiszących na skałach trumien. Jak się okazuje, miejscowi wierzą w to, że zmarli powinni być chowani w przewiewnych miejscach, tak, aby ich dusze mogły bez przeszkód opuścić ciała. Dlatego zgodnie z tradycją, trumny wieszane są na ścianach skalnych. Najstarsze z tych trumien mają nawet po 500 lat!

Następnym novum dla turystów będą z pewnością walki kogutów w Cockfights arena. Osoby, które lubią prawdziwe emocje z pewnością będą zaciekawione taką formą rozrywki. Walki kogutów jest to filipiński sport narodowy. Za 50 peso można uczestniczyć w tym niezwykłym wydarzeniu. Równolegle z walkami przyjmowane są zakłady. W grę wchodzą często tysiące peso, jest to forma swego rodzaju hazardu.

Z Filipinami kojarzą się również słynne na całym świecie obchody świąt Wielkanocnych w San Fernando. Najważniejszym dniem jest tu Wielki Piątek. Wtedy ma tu miejsce rytualne biczowanie oraz krzyżowanie. Ta krwawa tradycja jest tu przekazywana z pokolenia na pokolenie. Już od środy wieczorem spotkać tu można pokutników. Zgodnie z tradycją i wierzeniami tutejszych mieszkańców jest to forma ukazania siły swojej wiary. Całość wydarzenia wywiera na obserwujących zawsze ogromne wrażenie. Widok wielu ukrzyżowanych mężczyzn zapada w pamięci na bardzo długo. Ta krwawa tradycja nie jest jednak aprobowana przez Kościół.

Samo podróżowanie po Filipinach często jest niezapomnianym przeżyciem. Z racji tego, że Filipiny to państwo położone aż na ponad siedmiu tysiącach wysp, to najłatwiejszym sposobem przemieszczania się między nimi stała się droga lotnicza. Lotów jest bardzo dużo i to za niewielkie pieniądze. Pomiędzy wyspami można również pływać na niewielkich, kolorowych łódkach nazywanych banco. Na lądzie przemieszczać się można za pomocą jeepney, czyli przerobionych na busy amerykańskich samochodów. Ceny takich przejazdów zaczynają się już od 60 groszy. Podróżowanie jeepney związane jest z zasadą, aby upchnąć w nich tak wiele osób, jak tylko się uda :). Do dyspozycji są również tricycle oraz autokary. W tych ostatnich najciekawiej się chyba jeździ siedząc na plastikowym krzesełku z przejściu – niesamowite wrażenia gwarantowane!

Jeśli chodzi o filipińską kuchnię, to zdania są podzielone. Jedni bardzo ją lubią, inni z kolei uważają, że jest okropna i najgorsza z wszystkich azjatyckich. Można tu zjeść zarówno balot (jajo z zarodkiem), jak i pyszne mango z pastą z fermentowanych krewetek. Bardzo popularna jest tu właśnie pasta krewetkowa zwana bagoong oraz makarony. Podstawowymi produktami są tu również owoce morza, krewetki, awokado oraz ananasy. Typowe filipińskie potrawy to na przykład lumpia (naleśniki), relleno (nadziewany kurczak) i puto(ciasto ryżowe).

Filipiny to bardzo ciekawy kraj pod względem zarówno krajobrazowym, jak i kulturowym. Różni się trochę od typowych krajów azjatyckich, lecz z całą pewnością jest równie godny polecenia.

Ambasada Filipin w Polsce

– adres: ul. Lentza 11, 00-956 Warszawa
telefon: (22) 490 20 25
faks: 602 541 012
e-mail: pe.warsaw@gmail.com